Czupi na górskim szlaku- z Przełęczy Salmopolskiej na Malinów, Malinowską Skałę, Zielony Kopiec i Gawlas

Ostatni czas układa nam się wyjątkowo pozytywnie jeśli chodzi o górskie wycieczki, zaś lista zdobytych szczytów w ramach Korony Beskidu Śląskiego bardzo ładnie nam się poszerza. Idąc więc za ciosem postanowiliśmy wykorzystać kolejny pogodny weekend i wdrapać się na aż cztery kolejne górki- Malinów, Malinowską Skałę, Zielony Kopiec i Gawlas.

Za miejsce startu obraliśmy Przełęcz Salmopolską, dzięki czemu do przejścia czekało nas 11 km i prawie 650 m przewyższenia. Z zostawieniem samochodu w okolicach Białego Krzyża nie powinniście mieć problemów, jeśli tylko zjawicie się odpowiednio wcześnie, na przełęczy znajduje się bowiem duży, bezpłatny parking. Tamtędy też przechodzi czerwony szlak prowadzący na Malinowską Skałę, którym wyruszenie mieliśmy dzisiaj w planach.

Ponieważ do przejścia podczas dzisiejszej wędrówki mieliśmy dobre kilkaset metrów w pionie trasa praktycznie od samego początku pięła się w górę, przy pięknej, słonecznej, choć wietrznej pogodzie spacerowało się jednak całkiem przyjemnie. Pierwszy odcinek szlaku to droga prowadząca przez las, na spektakularne widoki nie ma więc co liczyć, mimo iż trasa startuje z całkiem zacnej wysokości, czyli ponad 900 m n.p.m., na których to znajduje się przełęcz. Pierwsze podejście, które z czasem nieco łagodnieje, doprowadza nas do pierwszego z celów naszej dzisiejszej wycieczki, a mianowicie szczytu o nazwie Malinów. Tutaj także nie mamy co liczyć na rozległe panoramy- miejsce to szczelnie porastają drzewa, dalsza część szlaku zdecydowanie wynagrodzi nam jeszcze ten przejściowy dyskomfort oferując naprawdę piękne widoki.

Po krótkim odpoczynku i wzmocnieniu się naszym tradycyjnym górskim przysmakiem, czyli domowymi muffinkami, ruszamy w dalszą drogę. Początkowo idziemy równą, prostą trasą, która jednak po pewnym czasie zaczyna opadać w dół, co oczywiście oznacza, że w drodze powrotnej czekać nas będzie trochę wspinaczki. Tutaj wiatr jest już znacznie bardziej odczuwalny, dochodzimy jednocześnie do kolejnej atrakcji tej wyprawy, a mianowicie do Jaskini Malinowskiej. Wejście do niej znajduje się kilkadziesiąt metrów od szlaku (jest jednak bardzo dobrze oznakowane). Mimo iż jaskinia udostępniona jest do zwiedzania my odpuszczamy. Zdecydowanie nie jesteśmy przygotowani do ekspedycji speleologicznej, prócz tego przed nami dzisiaj jeszcze całkiem sporo wędrowania.

Kolejny etap wycieczki to odrobina spokojnego marszu aż do Przełęczy Malinowskiej, szlak prowadzi bowiem praktycznie prostą drogą bez żadnych utrudnień. Z tego miejsca czeka nas wprawdzie jeszcze trochę wspinaczki, po 15 minutach docieramy jednak do kolejnego celu naszej dzisiejszej wyprawy, a mianowicie do Malinowskiej Skały. Tutaj na brak widoków nie można już narzekać, panorama rozciągająca się ze szczytu jest bowiem imponująca. Podobnie jak ilość chętnych do jej uwiecznienia, aby więc zrobić zdjęcie bez tłumu górołazów w tle trzeba trochę odczekać.

Gdy nasze oczy nacieszyły się już pięknymi widokami, a nogi nieco odpoczęły, ruszyliśmy na kolejny etap wędrówki- zielonym szlakiem w kierunku, nomem omen, Zielonego Kopca i Gawlasa. Etap ten, przy pięknie świecącym słoneczku był tak przyjemny, że pierwszego z naszych celów nawet nie zauważyliśmy, zapominając jednocześnie o pamiątkowym zdjęciu do dokumentacji. Na tym etapie wędrówki szlak momentami schodzi nieco w dół, to znów podchodzi pod górę, cały czas jednak znajdujemy się mniej więcej na wysokości 1100 m n.p.m., nie mamy więc do pokonania praktycznie żadnych trudności.

Po przejściu nieco ponad 0,5 km od Zielonego Kopca dochodzimy w końcu do ostatniego szczytu na naszej dzisiejszej liście, a mianowicie Gawlasa. Tam dokumentujemy nasze osiągnięcie, po czym rozsiadamy się w trawie na kilka chwil odpoczynku. Słoneczko cały czas przyjemnie przyświeca, i nawet silniejsze porywy wiatru nie są w stanie zakłócić tej miłej chwili rokoszowania się pięknem przyrody. Droga powrotna to już marsz po własnych śladach, nie odkrywamy więc już tym razem żadnych nowych, ciekawych miejsc. Po powrocie na Przełęcz Salmopolską czeka nas jeszcze pyszny i obfity obiad w zajeździe Biały Krzyż, który pozwala zregenerować siły i napełnić brzuchy przed czekającą nas jeszcze samochodową drogą powrotną.

Nasza wycieczka na Malinowską Skałę to kolejna bardzo udana wyprawa, która pozwoliła nam poszerzyć wachlarz zdobytych przez nas szczytów oraz nacieszyć oczy pięknymi widokami Beskidu Śląskiego. Tym razem jest to wprawdzie propozycja dla nieco bardziej wprawionych, małych piechurów. Dzieci potrafią nas jednak niejednokrotnie zaskoczyć swoją wytrwałością, dlatego może warto spróbować?

Zajrzyj do....

12 komentarzy

  1. Строительные материалы оптом от группы компаний Реал

    Наша компания специализируется на оптовых поставках строительных материалов.
    Многолетний опыт работы в данном сегменте позволяет нам осуществлять прямые поставки продукции с заводов производителей транзитом и собственных складов: Двутавровая Балка 20 К2 в Самаре, купить, цена

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *