Gdańsk na jeden dzień z dzieckiem

Będąc na Kaszubach nie mogliśmy odmówić sobie tej przyjemności i chociaż na jeden dzień wyskoczyć do Gdańska. Poniżej przedstawiam Wam wiec subiektywną listę zabytków (i nie tylko), które warto zobaczyć podczas krótkiej, jednodniowej wizyty. A na deser fajne miejsce, w którym można się posilić kiedy zabraknie nam już sił. Zapraszam więc do lektury. Brama Wyżynna- […]

Continue Reading

Czupi na dwóch kółkach- z Darłowa do Jarosławca

Będąc w tym roku na Pomorzu nie mogliśmy nie wypróbować tamtejszych ścieżek rowerowych. Nie mieliśmy wprawdzie swoich dwóch kółek, z wypożyczeniem rowerów nie ma chyba jednak teraz większego problemu, zwłaszcza w miejscowościach turystycznych. Dlatego my również zdecydowaliśmy się na wypożyczalnię. Wiadomo, nie jest to najczęściej sprzęt najwyższych lotów i powiem szczerze, mieliśmy pewne obawy czy […]

Continue Reading

Czupi w Darłowie vol. 2 , czyli mały update mojego wpisu sprzed dwóch lat

Jeśli chcecie poznać moje pomysły na wakacje z małym dzieckiem w okolicach Darłowa serdecznie zapraszam do zajrzenia tutaj i tutaj. Dzisiaj zapraszam natomiast na mały update, po dwóch latach przerwy zawitaliśmy bowiem w te rejony po raz kolejny. Szukając pomysłów na spędzenie wolnego czasu tym razem trafiliśmy do Jarosławca, do tamtejszej papugarni i motylarni. Za […]

Continue Reading

Dolina Charlotty z dziećmi, czyli nie samymi koncertami człowiek żyje…

Szukając atrakcji, które moglibyśmy odwiedzić w czasie naszego pobytu w Darłowie natknęłam się właśnie na kompleks hotelowy Dolina Charlotty . Może wstyd się przyznać, ale to miejsce nie tylko nie kojarzyło mi się z niczym oprócz widzianych parokrotnie reklam festiwalu. Nie wiedziałam nawet na dobrą sprawę, w którym miejscu naszego kraju się znajduje. Aż tu nagle nadarzyła […]

Continue Reading

Polskie morze poza sezonem, czyli kolejny pomysł na wakacje z małym dzieckiem

Gdyby komuś przypadkiem przyszło do głowy, że w tym roku wystarczy mi już wojaży, spieszę wyprowadzić go z błędu. Ostatni tydzień mojego urlopu rodzicielskiego postanowiłam spędzić bowiem nad… polskim morzem. Żeby było zupełnie po mojemu, czyli trochę na wariata, to: a) Pojechałam tam nie tylko z Klarką, ale także z moją siostrą i jej siedmiomiesięcznym […]

Continue Reading